To mój pierwszy taki typowo kosmetyczny post na tym blogu. Dlaczego? Wcześniej nie miałam czym się tak naprawdę pochwalić, polecić, pokazać.... W mojej kosmetyczce były pustki. Sama pajęczyna naprawdę! Jedyne co się znajdowało, to maskara, kolektor i kilka pomadek takich w naturalnych kolorach. Było tak przez to, że zawsze chciałam być jedną z tych bardziej naturalnych dziewczyn. Z czasem zaopatrzyłam się w większą ilość pomadek, kredki do brwi i ,,rozświetlacze''. Ci co oglądają mnie na snapie KEYSHULAA , wiedzą o co chodzi. Przestało mi to wystarczać. Doszłam do wniosku, że chcę bardziej wejść w świat kosmetyków. Jak już pisałam w poprzednim poście, szukałam paletki z cieniami do oczu, ale nie znalazłam żadnej w odpowiedniej cenie. Dostałam wiadomości na snapie i instagramie, i była tam mowa właśnie o takich paletkach. Dziękuję, kochani jesteście! Nie chciałam wydać dużo na paletkę, gdyż jestem zielona w tych sprawach. Chcę się nauczyć operować różnymi cieniami. Mi bardziej do gustu przypadły te świecące, bo mają lepszą pigmentację. Zresztą ta paletka ma tylko trzy maty. Jak dla mnie takie cienie są słabe i paletki z MAKEUP REVOLUTION ratują się tylko cieniami błyszczącymi. Moim skromnym zdaniem nie opłaca się kupować matów, bo próbowałam testery. Strata pieniędzy. Oczywiście chodzi mi o takie, jaką ja mam, a nie o np. czekoladki. Wyhaczyłam ją w hurtowni za 21.90 zł. Jak dla początkującej idealna cena i to za 12 kolorków! Najładniejszy jest chyba ten drugi złoty! W chwili obecnej szkoda mi wydać 40/50 zł na paletkę. Kiedyś na pewno kupię sobie lepsze paletki. W tej chwili chcę poeksperymentować z tą. Nie chcę, żeby to były takie zwykłe makijaże. Zdjęcia będę dodawała na mojego instagrama KLIK . Jetem uzależniona od Instagrama i co chwila dodaję jakieś nowe zdjęcia! Perfekcjonistka dba o to, aby każde zdjęcie pasowało do reszty i było idealnie obrobione. Mam nadzieję, że post kosmetyczny się spodobał! Miłego wieczorku życzę!
DDOB - klaudynalife | INSTAGRAM - keyshulaa | SNAPCHAT - keyshulaa
