Cześć! Jestem prostą dziewczyną ze wsi. Ubieram się tak, żeby mieć jakiekolwiek ubrania na sobie. Moda to nie jest mój konik. Jestem bardzo wstydliwa. Nie lubię zawierać nowych znajomości. Wyczuliście ten sarkazm? Tak to prawda... mieszkam we wsi, ale to nie znaczy, że to jest idealne miejsce dla mnie. Małe szkoły, mniejsze możliwości na przyszłość itd. Niektórzy lubią takie ciche miejsca, pola, lasy, czyli po prostu naturę. Dla mnie piękne łąki to po prostu pole lub zwykła trawa. Według mnie czymś pięknym są wysokie wieżowce i rozświetlone ulice nowoczesnymi latarniami lub napisami różnych sklepów, barów. Może dla wielu z Was jest to dziwne, ale ja nie pasuję do miejsca, w którym się wychowałam. Ciągnie mnie do wielkiego miasta. Jak na razie mam zamiar napisać te egzaminy i przenieść się do Tarnowa - pójdę tam do liceum w przyszłym roku. A co dalej? Nie wiem, czy zostanę w Tarnowie, czy przeniosę się do Krakowa. To wszystko pokaże życie. Będzie to też zależeć od tego, gdzie pójdę na studia. Wiem jedno - NIE ZOSTANĘ W CHOTOWEJ! Nie wiem jak Wy, ale ja jestem stanowczo za miastem. Znam wszystkie minusy życia w spalinach, ale i tak chce zaryzykować. Urodziłam się po to, żeby coś osiągnąć w życiu. We wsi mi się to nie uda. Chciałabym wykorzystać swoje życie jak najlepiej. Każdy ma taką misję, ale trzeba to jakoś zapoczątkować. ,,Gotowi? Do startu... START!''
Świetny post, super podejscie do życia :D Jestes szczera, wiesz czego chcesz i oby tak dalej ;D
OdpowiedzUsuńBedąc w gimnazjum nie lubiłam swojej wsi. Poszłam wiec do technikum do Rzeszowa i tam też zamieszkałam. Dzisiaj czyli po dwóch latach, mam zupełnie inne myślenie. Owszem, miasto daje wiele możliwości, ale kiedy w weekendy wracam do swojej rodzinnej miejscowosci, czuje że wracam do domu, tesknie za tym miejscem
OdpowiedzUsuńmagdawiglusz.blogspot.com
Masz fajne podejście do życia. Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://meryandcara.blogspot.com/ - klik
Teraz jesteś młoda to chcesz do miasta. Uwierz mi lub nie, że zatęsknisz jeszcze za wsią :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, powodzenia w blogowaniu! :)
Pozdrawiam.
http://viktolandia.blogspot.com
Nie sądzę. Po prostu mam dość wsi. Chcę się przenieść do miasta, mimo że wiem jakie są tego minusy. Niektórzy po prostu nie lubią cichego miejsca ;)
UsuńCo prawda nie mieszkam na wsi, lecz w niewielkim miasteczku na mazurach i również z podobnych przyczyn do technikum przeniosłam się do większego miasta. NA studia planuję iść jeszcze dalej, jak nie nawet za granicę. Niestety mała miejscowość - nikłe szanse na cokolwiek.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, odpowiadam na każdą obserwację!
http://sysiadelrey.blogspot.com/
Od dziecka jestem "miastowa" i nie wyobrażam sobie przeprowadzki na wieś. Sama kocham wielkie miasta, pełno ludzi to jest moje miejsce.
OdpowiedzUsuńZapraszam http://hellomisskorabel.blogspot.com/ :)
Ja tez jestem bardziej za miastem :)
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Ja też zdecydowanie wolę miasta. Obecnie mieszkam w małym mieście, a dookoła jest pełno wsi, co zdecydowanie mi nie odpowiada. W przyszłości mam nadzieję na zamieszkanie we Wrocławiu lub Warszawie :)
OdpowiedzUsuńpaulan-official-blog.blogspot.com
Wole wsie. Oczywiście tylko wtedy jak będę miała swoje auto, a mam więc chcę się wybudować w pobliżu mojego miasta rodzinnego lub na jego obrzeżach. Lubię ciszę spokój ale też udogodnienia jak galeria kino sklepy. Super post zapraszam paulabiliniewicz.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDla mnie nie liczy się skąd ktoś pochodzi ;)
OdpowiedzUsuńZe wsi, z miasta, z kosmosu- wszyscy są równo traktowani ;)
super zdjęcia <3
oj wiem o czujesz. Najgorsze na wsi są plotki których nie sposób uniknąć. Też jestem ze wsi:)
OdpowiedzUsuńjulie-s-world.blogspot.com
Rozumiem co czujesz, również mieszkam w niewielkiej miejscowości.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak to określiłaś - mało szkół, miejsc, możliwości, a także ludzi.
Życie na wsi ma wiele wad, ale także plusów, którymi powinniśmy się kierować ;)
Obserwuję!
BY-KAYLA-BLOGSPOT.COM-KLIK
Uroki wsi docenia się dopiero w pewnym wieku ten spokój i ciszę, jak ma się rodzice i małe dzieci. W mieście jest dużo więcej możliwości rozwoju.
OdpowiedzUsuńNiezłe :)
OdpowiedzUsuńhttp://dr00pdeead.blogspot.com
Mądry post!
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania:
KLAUDENCJA.BLOGSPOT.COM
Masz świetne podejście do życia. Małe miasteczka/wioski mają swój niesamowity klimat. Mimo iż od dziecka jestem 'miastowa' to chyba chętnie zamieszkałabym na jakiś czas w spokojnej wiosce czy małym miasteczku. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Szwajka (kilk)
hahaha troche sie umsialam czytając to, ale jestes naprawde pozytywna! :)
OdpowiedzUsuńja też pochodzę ze wsi i nigdy sie tego nie wstydzilam :)
http://angelaendzel.blogspot.com/
świetny post :D
OdpowiedzUsuńJa też całe życie spędziałam na wsi i w małych miasteczkach. Ale mam już 18 lat! I studia pragnę spędzić w dużym mieście. To ma swój klimat, pełno ludzi na ulicach, wieczorne życie i tyle się dzieje. Poczują to tylko tacy ludzie jak my, tą magię dużego miasta! :D
OdpowiedzUsuńOj tak. Coś o tym wiem. Jeśli chcesz coś osiągnąć to uciekaj ze wsi. Ja osoboście lubie tą swoją małą dziure i nie chciałabym jej zbytnio zostawiać, ale niestety nie mam tu żadnych momożliwości rozwoju. Chcąc tu zostać musiałabym zrezygnować z marzeń, a tego napewno nie zrobię. Szkoda, że dzieci wsi są tak odcięte od całego świata. To smutne:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie: http://ewelisultan.blog.pl/
Zgadzam się z tobą. To bardzo smutne :(
UsuńOj tak. Coś o tym wiem. Jeśli chcesz coś osiągnąć to uciekaj ze wsi. Ja osoboście lubie tą swoją małą dziure i nie chciałabym jej zbytnio zostawiać, ale niestety nie mam tu żadnych momożliwości rozwoju. Chcąc tu zostać musiałabym zrezygnować z marzeń, a tego napewno nie zrobię. Szkoda, że dzieci wsi są tak odcięte od całego świata. To smutne:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie: http://ewelisultan.blog.pl/
Dobry temat. Bawią mnie właśnie stereotypy o ludziach ze wsi że "wsioki" że nie umieją tego co miastowi, że są czasami gorsi..a prawda jest własnie inna. Są to ludzie w cholerę ambitni, mających spore marzenia, chcą więcej i więcej w pozytywnym toku myślenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lovett Lov B.L.O.G
Mnie takie stereotypy wkurzają. To, że jestem ze wsi nie znaczy, że nadaję sie tylko do pracy w polu. Ja jestem bardzo ambitna i nie zgodzę się z ludźmi, którzy tak myślą o ,,wsiokach". Dziękuję za dostrzeżenie tej prawdy :)
UsuńZ życiem to jest tak, że zawsze wolelibyśmy być gdzieś, gdzie aktualnie nas nie ma ;) Ja mieszkam w samym centrum miasta - w Łodzi, ulica Piotrkowska, więc wszędzie jest jasno i gwarno - a jednak marzy mi się mieszkanie w cichym miejscu, blisko natury. No ale życzę Ci spełnienia marzeń! Każdy powinien móc być tam gdzie chce być ^^
OdpowiedzUsuńHEDONISTICAT
Wbrew pozorna każdy ma takie same szanse na starcie! Powodzenia 😉
OdpowiedzUsuńmiałam takie parcie, zebys ie wyrwać. Ale opo jakimś czasie am się dośc pośpiechu, stresu, hałasu. Wtedy lubię się spakowaci pojechac na weekend do domu/ Wyjść do ogrodka w kapciach i wypić poranną kawę w piżamie ;)
OdpowiedzUsuńja bym chciala mieszkac gdzies w centrum duzego miasta, ale tu tez mi dobrze!
OdpowiedzUsuńNOWY POST! <3
http://dorey-doorey.blogspot.com/2016/11/everyone-has-their-own-story-zaful.html
Moja babcia mieszka we wsi jakąś godzinę od Tarnowa. Powiem Ci szczerze, że miasto może i jest fajne, ale po jakimś czas ma się tego dość i cholernie ciągnie na taką cichą wieś chociażby na miesiąc odpoczynku.
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
ładny wygląd bloga! Obs/obs? Zacznij, a odwdzięczę się
OdpowiedzUsuńmój blog: https://polanddiy.blogspot.com/
Przykro mi,ale nie bawię się w takie rzeczy. Jeśli spodoba Ci się mój blog - zaobserwuj. Ja zostane obserwatorem tylko i wyłącznie, kiedy spodoba mi się Twój blog. Ja gram fair i zależy mi na prawdziwych obserwacjach.
UsuńMłodość musi się wyszumieć :D, za 20 lat będziesz z ulgą wracać tam na kilka dni resetu.
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja :) Obserwuję i mam nadzieję, że mój blog również otrzyma twoją obserwację: iobiektywwsercu.blogspot.com ^^
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja! Powiem Ci, że jestem z miasta i czasem sobie mówię: "a, pojechałabym na wieś i mogłabym..." i tu przerywam! Nie, nie mogłabym żyć na wsi bo mam w sobie za dużo ognia, za bardzo mnie nosi, żeby tam siedzieć. Kocham huk miasta, spaliny, to że zawsze jest gdzie pójść i z kim się spotkać :)
OdpowiedzUsuń