Chyba każdy chciałby poczuć się jak ptak. Nie każdy ma okazję lub odwagę, by poczuć to uczucie. Tak, chodzi mi o lot samolotem. Ja osobiście podróżuję od ukończenia 1,5 roku. Byłam malutka. Wtedy jednak przemieszczałam się jeszcze promem. Spędzałam tak praktycznie wszystkie miesiące w Szwecji, ale na zimę wracałam do Polski. Potem, gdy miałam iść do przedszkola, nie było tak jak dawniej. Spędzałam tam tylko wakacje. Pierwszy raz leciałam samolotem w 2007 roku. Trochę czasu minęło prawda? Lot samolotem to duża rzecz! Polecam, jeśli macie na tyle pieniędzy, pojechać gdzieś w wakacje! Sama patrzyłam na Instagramy różnych dziewczyn i myślałam sobie, że chciałabym zwiedzać różne kraje. Nigdy nie dostrzegałam Szwecji jako takie wyjątkowe miejsce, bo dla mnie to już było przyzwyczajenie.
Nie doceniałam tych miast i różnych plaż wokół mnie. Co roku również jestem na dwóch imprezach, których teraz nie umiem nazwać, bo nie wiem, jak się je pisze. Pierwsza to święto miasta Sölvesborg. Wtedy są tam różne karuzele, na których nie jeden by zwrócił swój obiad. Druga należy do moich ulubionych! Jest to Festiwal Bałtyckiej Piosenki (Tak to się nazywa po polsku). Przyjeżdżają gwiazdy z różnych krajów (w tym Polski). Dzięki temu mam już zdjęcia z Margaret, Stashką i Sarsą I Klyde'm. Byłam również w telewizji, ponieważ 1 rząd jest często kamerowany! Tym sposobem byłam już 5 raz w telewizji! Wliczam tu też dzień, w którym PNŚ było w mojej szkole w Chotowej. Wspaniały czas!
Kiedy w szkole mówiłam, że jestem w połowie Szwedką, wszyscy zaprzeczali. Według nich byłabym nią, gdybym urodziła się w Szwecji. Jednak nie chodziło mi o narodowość, ale o to, że czuję się tak. Skoro spędziłam tam pół życia, mam tam drugi dom i ciągle tam jeżdżę.... to czemu nie mogę tak mówić? Co Wy o tym myślicie? Piszcie mi w komentarzach. Dziękuję za ostatnie obserwacje i komentarze! To bardzo motywuje!
DDOB - klaudynalife | INSTAGRAM - keyshulaa | SNAPCHAT - keyshulaa
ekstra post kochana ! Powiem Ci szczerze że ja raz do roku też lecę/płynę do Szwecji do wujka bo tam mieszka :) Kocham ten kraj mimo że jak zawsze jestem to jest zimno hahaha ale na prawdę jest tam taki klimat i w sumie blisko wszystko, 2 lata temu zrobiłam sobie tripa ze Szwecji do Danii :) Półtorej godzinki i jesteś niesamowite ! Bardzo spodobał mi się twój post, pozostawiam obserwację bo chcę zobaczyć jak sie rozwijasz i jakie tematy podejmujesz na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli oraz serdecznie zapraszam do siebie - reginaboguckaaa.blogspot.com :)
Bardzo dziękuję za obserwację! Miło mi, że jest kolejna osoba, która tak samo uwielbia ten kraj i tam jeździ. Bardzo ucieszył mnie Twój komentarz. :D
UsuńZ chęcią zajrzę na Twojego bloga <3
Ja pierwszy raz leciałam w 2010r. 3 msc po katastrofie smoleńskiej, jeszcze z turbulencjami. Od tego czasu nie latam, bo nie mam możliwości.
OdpowiedzUsuńMój blog
Kanał na YT
Strona na FaceBooku
Obserwuje
Współczuję ;c
Usuńja sie boje latac, chyba dlatego, ze jak sie cos stanie to nie mam na nic wplywu i to mnie baardzo denerwuje:/
OdpowiedzUsuńzapraszam tez do mnie
http://voile-girl.blogspot.com/
Cudowny post! Ja uwielbiam podróżować samolotami, to dla mnie ekscytujące. Wiele osób boi się latania, ja jednak nie myślę o tym w zły sposób ;) Trudno by mi było za granicę jechać autem lub płynąć statkiem, podróże samolotem jak dla mnie są bardziej wygodne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie! UNREALIZABLE
uwielbiam samoloty<3
OdpowiedzUsuńUwielbiam latać! Mimo,że moment wznoszenia się samolotu do przyjemnych (przynajmniej dla mnie) nie należy, takie podróże są fascynujące :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Normxcore
Nie leciałam samolotem od 8 lat i nawet nie wiesz, jaka była moja radość, gdy w tym roku sama wybrałam się samolotem do Włoch! Cieszyłam się, jak dziecko, a przecież to nie był mój pierwszy lot haha :D
OdpowiedzUsuńminimalistyczny.blogspot.com (klik)
Ja tez uwielbiam latać samolotami! W Szwecji nigdy nie byłam, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić ten kraj :)
OdpowiedzUsuńhttp://by-koni.blogspot.com/
Są ludzie, którzy wiele podróżując czują się obywatelami całego świata. To nie miejsce, w którym mieszkasz decyduje o twojej narodowości tylko to co czujesz i z jakim państwem mentalnie jesteś związana. Dlatego irytują mnie utarte schematy- Polska dla Polaków itp. Nie słuchaj bzdur kolegów z klasy ;)
OdpowiedzUsuńwww.gitaraiszpilki.pl
Jeszcze nigdy w życiu nie leciałam samolotem, ale mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości się to moje malutkie marzenie spełni :) Nie ma co słuchać ludzi, że nie możesz nazywać się Szwedką, skoro tak czujesz to niech tak będzie, a innym nic do tego :3
OdpowiedzUsuńMój blog ZAPRASZAM
Uwielbiam latać, kocham, uwielbiam, nigdzie nie czuję się tak dobrze jak w samolocie!
OdpowiedzUsuń